8 maja, 13 maja –  świętujmy !

               Maj 2017 roku  skupia naszą uwagę na setnej rocznicy objawień w Fatimie. Objawienia Matki Bożej poprzedzone zostały objawieniem Anielskim, które miało przygotować ludzi na spotkanie z Królową Wszechświata.  Te nadprzyrodzone, cudowne wydarzenia,  są dla ludu Bożego wielkim darem Opatrzności Bożej, mającym niebagatelny wpływ późniejsze wydarzenia. Czy były to pierwsze na tych ziemiach spotkania z mieszkańcami Nieba ? W historii zapisały się zdarzenia, które są prawdziwym cudem, otrzymywanym  w kluczowych momentach dla losów Kościoła.

W  1147 roku Alfons I – Zdobywca , król Portugalii,  postanowił wyruszyć do walki z Maurami, aby zdobyć  Santarem, Arabskie miasto położone 80 km na północny wschód od Lizbony.  Pokonanie stacjonującego w mieście garnizonu  miało ukrócić częste arabskie ataki na Coimbra i Leiria oraz w przyszłości umożliwić odbicie z rąk Maurów Lizbony. Król zabrał do walki 250 najlepszych rycerzy. Ten niewielki oddział otrzymał wsparcie z Nieba, bo jak głoszą historyczne zapiski, ukazał im się na niebie, skrzydlaty,  z podniesionym mieczem, Święty Michał Archanioł prowadząc rycerzy do zwycięstwa. Jeszcze w tym samym  roku , 13 października, podczas odbicia z rąk Maurów Lizbony, nad oblężonym miastem miał miejsce „cud słońca”.  Przez kolejne lata Portugalczycy budowali świątynie, łuki triumfalne poświęcone Świętemu Michałowi Archaniołowi, a dla nas będzie ciekawe, że tenże  król  sprowadził do Portugalii cystersów.  Powstawały obrazy i rzeźby z wizerunkiem Wodza Zastępów Niebieskich. Król Alfons I powodowany zwycięstwami z udziałem Archanioła Michała, powołał do istnienia pierwszy zakon rycerski pod wezwaniem Świętego Michała Archanioła ze  Skrzydłami. Erygowanie zakonu miało miejsce 8 maja w rocznicę objawień Archanioła Michała na Monte Sant` Angelo we Włoszech (w roku 490).   To chyba nie przypadek, że po wiekach w 1945 roku, również 8 maja, patron Niemiec, Święty Michał Archanioł wyzwolił Niemców od faszyzmu, przynosząc Światu upragniony pokój.

W  13 sierpnia 1385 roku,  przez Fatimę maszerowała armia pod wodzą błogosławionego  Noniusza (Nuno) Álvaresa Pereira.  Ten święty wódz, zanosił do Nieba błagania o pomoc w walce przeciwko ogromnej armii króla Kastylii. W pewnym momencie wojsko usłyszało dochodzący z Nieba Anielski śpiew, po czym ukazał im się Święty Michał Archanioł z podniesionym mieczem, dając tym samym znak, że bitwa zostanie wygrana. Święty Noniusz zeskoczył z konia, upadł na kolana i zawołał, że ziemia na której klęczy jest święta i w przyszłości Pan Bóg da tutaj ludzkości zwycięstwo nad złem.

Te nadprzyrodzone wydarzenia utwierdzają nas w wierze. Dają pewność, że Pan Bóg czuwa nad nami. Mistycy w swoich wizjach wyraźnie wskazują , że zwycięstwo Kościoła dokona się przez Maryję. Rolą zaś Wodza zastępów Niebieskich będzie stoczenie ostatniej bitwy przeciwko wrogom ludu Bożego. Żyjąca w XIX w. w Hiszpanii  czcigodna siostra  Filomena, minimitka, otrzymała od Pana Jezusa wizję, w której Maryja jest tą, która łaski nam wyprasza, a Święty Michał te łaski ludziom przynosi. Pan Jezus  dał siostrze Filomenie poznać, że prawdziwymi klejnotami, którymi Pan Jezus uhonorował każde uderzenie swego serca są Niepokalana Maryja i Święty Michał Archanioł.

Objawienia są wspaniałymi pieczęciami miłości Bożej. W jaki sposób powinienem odpowiedzieć na te cudowne historie ? Będę się radował i będę świętował ósmego oraz trzynastego maja, ciesząc się, że należę do tych, którym  Pan Bóg dał te historie poznać.  Będę szerzył cześć Niepokalanej i Archanioła Michała. Któż jak Bóg !